Facebook wypędza nas na głosowanie…
Niedziela – dnia 25 października – jako obywatel Rzeczypospolitej Polskiej na mocy polskiego prawa posiadasz możliwość zagłosowania w wyborach parlamentarnych. Nic w tym odkrywczego i nowego jednak siadając i logując się na Facebook’a zauważasz komunikat „Dziś dzień wyborów. Byłeś głosować? Podziel się tym”. W pierwszej chwili uświadamiasz sobie „ok – są dziś wybory i po obiedzie pójdę zagłosuję”.
Kolejne komunikaty „Wojtek M i Anna B już spełnili swój obywatelski obowiązek” powodują jednak, że Twój wewnętrzny głos wpędza Cię w poczucie winy – myślisz: „ubieram się szybko i idę zagłosować”.
Mamy w tym przypadku do czynienia z określoną zależnością i wpływu otoczenia na podejmowane decyzje. Nie wszyscy zdecydowali się oznaczyć na portalu, że zagłosowali jednak jak pokazują dane statystyczne znaczna część obywateli pod wpływem impulsu zdecydowało się pójść do urn.
Mobilizacja do głosowania
Facebook poinformował, że działania miały charakter profrekwencyjne który miał na celu zachęcić użytkowników do głosowania. Warto również podkreślić, że cała akcja przeprowadzona była przy współpracy Państwowej Komisji Wyborczej. Nasuwa się jednak kilka pytań na które ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Czy prowadzenie takich eksperymentów przez giganta z Ameryki jest etyczne wobec Polski i Polaków oraz czy jeżeli świadomie mielibyśmy wyrazić swoją opinię na przetwarzanie takich danych to czy równie chętnie klikalibyśmy przycisk „już głosowałem”? Nad odpowiedzią każdy powinien się sam zastanowić….
